liban

Bolesław leśmian

Zmory wiosenne

Biegnie dziewczyna lasem. Zieleni się jej czas...

Oto jej włos rozwiany, a oto szum i las!

Od mrowisk słońce dymi w jej złotych kurzach - mgłach.

A piersi jej rozpiera majowy, cudny strach!

Śnił się jej dzisiaj w nocy wilkólak w głębi kniej,

I dwaj rycerze zbrojni i aniołowie trzej!